Kilka dni temu poświęciłem sporo miejsca działaniom biznesowym beniaminka Fortuna 1. Ligi, o czym przeczytacie TUTAJ. Skra Częstochowa jednak nie zatrzymuje się i pozyskuje kolejną pomoc. Tym razem naprawdę sporą.
Fundacja Skry zyskała wsparcie Maxima Brokers Group. Logo tej firmy będzie widniało na tylnej części koszulek meczowych od meczu 2. kolejki sezonu 2021/22 przeciwko ŁKS Łódź.
– Z racji tego, że firma jest na rynku dziesiąty rok, a wzmożona praca doprowadziła nas do momentu, w którym teraz jesteśmy, obecne możliwości finansowe pozwoliły nam zaangażować się w taki projekt – wyjaśnia Łukasz Skoczyński, właściciel firmy. – Co prawda nie byłem piłkarzem, tylko uprawiałem lekkoatletykę, ale byłem nawet kilka lat w juniorskiej reprezentacji Polski. Wiem jak ważne jest wsparcie lokalnego biznesu dla młodych sportowców, którzy tak naprawdę dopiero zaczynają swoją przygodę ze sportem. Szczególnie na początku to wsparcie jest niezwykle ważne. Mając tę świadomość na pewno było nam łatwiej podjąć decyzję o współpracy ze Skrą.
Zarazem Skoczyński zaznacza, że pierwsze rozmowy z klubem rozpoczęły się jeszcze nim doszło do awansu na wyższy szczebel rozgrywkowy, który nie ma co ukrywać, jest lepszym oknem wystawowym.
Broker ubezpieczeniowy będzie mógł liczyć również na szereg innych ekspozycji, w tym na bannery reklamowe na bandach LED podczas transmisji meczów, logotyp na ściance konferencyjnej, flagach czy plakatach meczowych.
– Korzyści jakie możemy odnieść z reklamy nie są do końca naszym priorytetem. W zasadzie od początku jesteśmy społecznikami, posiadamy również własną Fundację „Maxima dzieciom”, która zajmuje się dzieciakami chorymi na cukrzycę. Wspieramy dzieciaki i całe ich rodziny, organizujemy spotkania tych rodzin, pomagamy przy zakupie sprzętu medycznego. Mocno liczymy na to, że powiązanie współpracy obu fundacji przyniesie jeszcze większe możliwości wspierania dzieci. Jeśli uda nam się przy tym szerzej zareklamować firmę, będzie to bardzo korzystne dla nas, jak i klientów, bo jesteśmy profesjonalistami w tym co robimy. Cel pomocy jest jednak nadrzędny – dodała Elwira Pidzik, współwłaścicielka Maximy
Jestem absolutnie zwariowany na punkcie sportu, przede wszystkim piłki nożnej. Niby często mówię, że czas zmienić branżę, ale to czcze gadanie, gdyż jestem pracoholikiem, a taka praca sprawia mi mnóstwo radości.