Jeszcze w grudniu 2020 roku przyszłość Lille OSC nie była zbyt klarowna. Przejęcie klubu przez nowego właściciela, a także obsadzenie w fotelu prezesa Oliviera Létanga skutkuje stopniowym rozwojem.
Przed zwycięstwem z Paris Saint-Germain w ramach 31. kolejki Ligue 1 Uber Eats podpisano umowę z kolejnym sponsorem. Tym razem lokalnym. Ale jego logo pojawiło się już na koszulkach meczowych lidera rozgrywek.
Kontrakt parafowano z Nordnet, firmą świadczącą usługi telekomunikacyjne w departamencie Nord w regionie Hauts-de-France.
Na mocy porozumienia kibice zyskają dostęp do ofert promocyjnych w ramach kilku zaplanowanych kampanii w mediach społecznościowych LOSC.
Olivier Létang, prezes klubu, jest zachwycony tym porozumieniem. Zarazem przyznał, że celem klubu jest „utrzymanie silnej lokalnej pozycji poprzez współpracę z firmami z naszego miasta.”
Wartu to przypomnieć, że od początku roku przedłużono współpracę z New Balance, a także zawarto umowę z azjatycką grupą Hua Ti Hui (HTH), bukmacherem, który również produkuje treści sportowe.
6 kilometrów to odległość między siedzibą Nordnet a Stade Pierre Mauroy. Bliskość. To zachwyca Francisa Pieta, prezesa firmy: – Wszyscy w Nordnet z entuzjazmem i dumą wspierają LOSC. Liczymy na to, że partnerstwo wzmocni naszą pozycję jako eksperta w dziedzinie internetowych połączeń satelitarnych.
Na koszulkach LOSC promowana będzie marka Neosat.
Jestem absolutnie zwariowany na punkcie sportu, przede wszystkim piłki nożnej. Niby często mówię, że czas zmienić branżę, ale to czcze gadanie, gdyż jestem pracoholikiem, a taka praca sprawia mi mnóstwo radości.