Pogoń Szczecin będzie nadal wspierana przez Drobimex. Współpraca trwa już od 2014 roku i potrwa kolejny sezon.
– Przed nami kolejny wspólny rok, więc to bardzo dobra nowina dla społeczności klubu. Budowanie trwałych relacji z naszymi partnerami jest na stałe wpisane w strategię działania Pogoni Szczecin. To też powód do wielkiej satysfakcji, ponieważ tworzymy fundament na kilkuletnim już zaufaniu. Nie mam wątpliwości, że wspólnie dołożymy starań, by obie strony były usatysfakcjonowane ze współpracy – mówi Łukasz Biwan, dyrektor pionu marketingu i ticketingu.
– Jesteśmy bardzo dumni z drużyny Portowców i cieszymy się mogąc być jej Partnerem. Z wielkim zainteresowaniem śledzimy jej rozwój i wyniki na boisku. Przed nami kolejny rok, w którym życzymy Dumie Pomorza dalszych sukcesów – uzupełnia Klaus Roppel, prezes Drobimex.
Jednym z pierwszych owoców porozumienia, które zostało zawarte przed ośmioma laty, było stworzenie parówek sPortowców, czyli przysmaku, który połączył markę Pogoni Szczecin z Drobimexem. Parówki błyskawicznie zyskały liczne grono sympatyków ich smaku. To dziś sztandarowy produkt kojarzony z „Dumą Pomorza”.
Firma regularnie wspiera wydarzenia współorganizowane przez klub. Charakterystyczne logo marki Drobimex można było ujrzeć między innymi na Mini Mundialu, Akademii Klasy Ekstra, Miniturnieju Tata&Ja, sportowych półkoloniach z PSFS czy treningów ze sPortowcami na Jasnych Błoniach. Przedstawiciele Drobimexu byli także obecni na każdym śniadaniu biznesowym zainicjowanym przez Pogoń.
Specjalnie dla 28. Finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy Drobimex we współpracy z klubem przygotował aukcję, podczas której fani szczecińskiego klubu mogli wylicytować śniadanie z jednym z piłkarzy przedstawiciela PKO Bank Polski Ekstraklasy. Dochód z licytacji wsparł zbiórkę na podwyższenie standardów dziecięcej medycyny zabiegowej.
Drobimex jest obecnie jednym z wiodących polskich przedsiębiorstw drobiarskich posiadającym najnowocześniejsze w Europie linie produkcyjne.
Jestem absolutnie zwariowany na punkcie sportu, przede wszystkim piłki nożnej. Niby często mówię, że czas zmienić branżę, ale to czcze gadanie, gdyż jestem pracoholikiem, a taka praca sprawia mi mnóstwo radości.