Od pewnego czasu na wystawie „Pierwsze miejsce w tabeli?” w Trafostacji Sztuki widniał proporzec, który był przerobionym herbem Pogoni Szczecin.
Teraz zniknie, co jest efektem zdecydowanej reakcji klubu. O co chodzi? Otóż artystka Aleksandra Demianiuk przedstawiła na swojej pracy zamiast jednego gryfa da, których języki łączą się i tworzą serce.
W rozmowie z „Radio Szczecin” Krzysztof Ufland, rzecznik prasowy klubu, wyjaśnił, że nie było zgody na wykorzystanie herbu Pogoni. – Potwierdzam, że jako Pogoń Szczecin SA złożyliśmy do Trafostacji Sztuki wezwanie do zaniechania naruszania prawa, związanego z bezprawnym wykorzystaniem zastrzeżonych przez Pogoń Szczecin znaków towarowych, mówimy tutaj o nazwie oraz o herbie klubu.
Tym samym praca zniknęła, a artystka ma przygotować nową.
Jestem absolutnie zwariowany na punkcie sportu, przede wszystkim piłki nożnej. Niby często mówię, że czas zmienić branżę, ale to czcze gadanie, gdyż jestem pracoholikiem, a taka praca sprawia mi mnóstwo radości.