Miały być jakieś większe ruchy w zarządzie Legii Warszawa, a tymczasem można mówić o pewnych działaniach pozorowanych. Co prawda, zespół opuścił Tomasz Zahorski, którego wielu kibiców obwinia za pozycję klubu, ale najpewniej znajdzie on miejsce w innej ze spółek związanych z Legią.
Zarazem, Dariusz Mioduski pozostanie prezesem klubu, a Jarosław Jurczak wiceprezesem ds. finansowych i prawnych. Nowy w tym gronie, choć nie nowy w klubie, jest Marcin Herra. Będzie sprawował funkcję wiceprezesa zarządzającego, odpowiedzialnego za cały obszar organizacyjny, komercyjny i komunikacyjny Legii.
– Dla każdego kibica Legii dzisiejsza sytuacja jest wyjątkowo trudna. Oprócz niezmiennego wsparcia kibiców dla drużyny, klub potrzebuje skutecznego działania, aby przezwyciężyć obecny kryzys. Dotyczy to zarówno aspektów sportowych, organizacyjnych, jak i komunikacyjnych. Z tego powodu wprowadzamy istotne zmiany w zakresie struktury, podziału odpowiedzialności, a także personaliów. Do zarządu dołącza Marcin Herra, który posiada bogate doświadczenie w skutecznym działaniu w trudnych i złożonych przedsięwzięciach sportowych, organizacyjnych oraz biznesowych. Marcin Herra będzie pełnił funkcje wiceprezesa zarządzającego – wyjaśnił Mioduski, prezes i właściciel Legii.
Herra ma 47 lat, a w przeszłości był m.in. zatrudniony w spółce PL.2012. Z wykształcenia prawnik był też prezesem spółki Lotos Paliwa, czy wiceprezesem Związku Piłki Ręcznej w Polsce. W 2018 roku został prezesem spółki zarządzającej Areną Gliwice.
Jestem absolutnie zwariowany na punkcie sportu, przede wszystkim piłki nożnej. Niby często mówię, że czas zmienić branżę, ale to czcze gadanie, gdyż jestem pracoholikiem, a taka praca sprawia mi mnóstwo radości.