Wczoraj informowałem o dalszej współpracy dwóch klubów PKO Bank Polski Ekstraklasy z lokalnymi dealerami marki Toyota. Mowa o PGE FKS Stali Mielec oraz Pogoni Szczecin.
Teraz czas na Wisłę Kraków i Volvo Wadowscy. Tu trzeba dodać, że kooperacja między stronami trwa już od 10 lat. Jednak teraz dealer szwedzkiej marki motoryzacyjnej zwiększy zaangażowanie i będzie oficjalnym sponsorem motoryzacyjnym klubu.
– Od wielu lat współpraca z klubem jest dla nas jednym z najważniejszych projektów marketingowo-sprzedażowych. Obecna umowa zakłada, że będziemy już nie partnerem, ale sponsorem motoryzacyjnym, co pokazuje, że dynamicznie ją rozwijamy. Jesteśmy już z Wisłą dziesiąty rok i patrzymy na tę współpracę z dużą satysfakcją, gdyż udało się nam osiągnąć cele biznesowe jakie sobie założyliśmy. Liczymy również, że w roku jubileuszu 115-lecia Wiśle uda się osiągnąć dobry wynik sportowy. Wierzymy, że nasze samochody i zaangażowanie pomogą klubowi w codziennych działaniach i przyczynią się do budowania sukcesów w przyszłości – powiedział Paweł Wadowski, właściciel Volvo Wadowscy.
– Jesteśmy bardzo zadowoleni, że w kolejny sezon wkraczamy z silnym wsparciem Volvo Wadowscy, które zdecydowało się rozszerzyć zakres współpracy, zostając sponsorem motoryzacyjnym Wisły Kraków. To dla nas kolejne ważne wydarzenie, podkreślające jedność społeczności biznesowej zgromadzonej wokół 13-krotnego mistrza Polski oraz wspólne podążanie w wyznaczonym kierunku ku ciągłemu rozwojowi. Dziękujemy za zaufanie i za trwanie przy „Białej Gwieździe” już od 10 lat! – dodał Dawid Błaszczykowski, prezes TS Wisła Kraków SA.
Nowa umowa z Wisłą Kraków obowiązywać będzie także w sezonie 2021/22 i na jej mocy sponsor dostarczać będzie rozszerzoną flotę samochodów spełniających potrzeby poszczególnych działów klubu. Jeden z pojazdów towarzyszyć będzie trenerowi pierwszej drużyny – Adriánowi Guľi.
Firma nadal mocno skupi się na działalności biznesowej klubu, a jej oferta będzie widoczna między innymi na nośnikach reklamowych podczas domowych meczów „Białej Gwiazdy”.
Jestem absolutnie zwariowany na punkcie sportu, przede wszystkim piłki nożnej. Niby często mówię, że czas zmienić branżę, ale to czcze gadanie, gdyż jestem pracoholikiem, a taka praca sprawia mi mnóstwo radości.