Pisałem o problemach z dostawą sprzętu na nowy sezon dla Pogoni Szczecin od Capelli Sport. Przez dłuższy czas klub musiał nadal korzystać z odzieży marki ZINA, czyli poprzedniego sponsora technicznego. Również przy prezentacji nowych transferów.
Jednak warto było czekać. Amerykańska firma stworzyła granatowo-bordowe pasiaki, które prezentują się bardzo efektownie i nowocześnie.
„Pierwszy zestaw to kilka konkretnych, mocnych uderzeń. Wśród nich jest charakterystyczny Gryf umiejscowiony na karku, a także piękny złoty herb na piersi. To także kolor akcentów występujących na tyle koszulki, czyli w numeracji, nazwiskach zawodników, a także logo Miasta Szczecin. Numery są zapisane czcionką PKO Ekstraklasy, z logo ligi na dole numeru. Niech to spójnie się uzupełni z pragnieniem zapisania tego sezonu złotymi głoskami! Zwracamy też uwagę na subtelne wzory, które wkomponowane są w granatowo-bordowe pasy i przełamują odcienie.” – czytamy w komunikacie klubu.
Żeby nie było tak różowo to pozostałe dwa zestawy jeszcze nie dotarły, ale jak tłumaczą strony, jest to związane z trwającą pandemią i rygorystycznymi procedurami obowiązującymi w portach i na lotniskach różnych krajów. To wydłuża proces przyjmowania, nadawania, czy odbierania przesyłek wielkogabarytowych. Klub przy okazji podkreślił, że Capelli Sport wykonało projekt przygotowany przez klubowego graphic designera – Michała Madeja. Wydaje się, że warto czekać.
Trzeba też napisać o cenie. Koszulkę bez personalizacji dostaniemy za 229 zł. Dodatkowe 20 zł kosztuje nadruk nazwy i numeru. Dziecięce trykoty są w cenie 179 zł.
Jestem absolutnie zwariowany na punkcie sportu, przede wszystkim piłki nożnej. Niby często mówię, że czas zmienić branżę, ale to czcze gadanie, gdyż jestem pracoholikiem, a taka praca sprawia mi mnóstwo radości.
[…] trudne, ale wydaje się, że Pogoń Szczecin może sporo zyskać na współpracy z Capelli Sport. Pierwszy zestaw, choć pokazany z opóźnieniem, spodobał się wielu […]