Nienajlepsza passa Legii Warszawa w listopadzie spowodowała ogromne zainteresowanie warszawskim klubem, który nie tylko najczęściej gościł w gazetach czy serwisach internetowych, ale był także gorącym tematem dyskusji w sieci – wynika z raportu PRESS-SERVICE Monitoring Mediów.
W ostatnim czasie Legia co miesiąc jest najbardziej medialnym klubem najwyższej klasy rozgrywkowej w Polsce. Od października zainteresowanie mediów nie jest jednak związane ze świetnymi wynikami sportowymi, a wręcz przeciwnie. Stołeczny klub w listopadzie przegrał kolejne dwa ligowe mecze, przedłużając swoją niemoc aż do siedmiu ligowych porażek z rzędu. Dziennikarze zaczęli wówczas sięgać do głębokich archiwów, aby znaleźć kiedy ostatni raz miała miejsce taka niechlubna seria. Do tego doszły dwie porażki w Lidze Europy UEFA, a przełamanie nastąpiło dopiero pod koniec miesiąca w ligowej potyczce z Jagiellonią Białystok (1:0).
Drugi w zestawieniu Lech Poznań znajdował się w listopadzie na drugim biegunie. Kibice „Kolejorza” byli rozczarowani dwoma ligowymi remisami, ale po nich nastąpiły dwie kolejne wygrane, dzięki którym zespół ze stolicy Wielkopolski wyraźnie przewodzi ligowej tabeli.
Co ciekawe, ani Legia, ani Lech, nie znalazły się w pierwszej trójce klubów będących najczęściej na okładkach gazet. Zestawienie to wygrała Cracovia, która wyprzedziła Radomiaka oraz Śląsk Wrocław.
Ten ostatni klub spadł jednak z podium ogólnego rankingu, w czym wyprzedziła go Wisła Kraków. Oba kluby od dawna znajdują się w czołówce, jeśli chodzi o medialność, co nie zawsze idzie w parze z wynikami sportowymi. Na uwagę zasługuje miejsce w pierwszej dziesiątce Górnika Łęczna. Klub z Lubelszczyzny w listopadzie „urwał” punkty Lechowi Poznań, a dodatkowo awansował do ¼ finału Pucharu Polski, co spotkało się z zainteresowaniem mediów.
W listopadzie czołówka rankingu medialności klubów Fortuna 1. Ligi po raz kolejny nie uległa zmianom. Dość powiedzieć, że podium jest identyczne jak w październiku – Widzew Łódź wyprzedził Koronę Kielce i Arkę Gdynia. Na kolejnych miejscach także nie doszło do znaczących zmian – z pierwszej dziesiątki wypadł Łódzki Klub Sportowy, a znalazł się w niej Górnik Polkowice, który w całym sezonie jest jednym z najmniej medialnych klubów zaplecza PKO BP Ekstraklasy.
Jeśli chodzi o polskich piłkarzy będących zawodnikami klubów jednej z pięciu najsilniejszych europejskich lig, także listopad należał oczywiście do Roberta Lewandowskiego. Mecze eliminacji do mistrzostw świata, afera z brakiem gry „RL9” w spotkaniu z Węgrami, a przede wszystkim dywagacje i ostatecznie rozstrzygnięcie plebiscytu Złotej Piłki spowodowały, że przewaga polskiego napastnika nad innymi jest większa niż zwykle. Za jego plecami znaleźli się Piotr Zieliński i Arkadiusz Milik, a dzięki dobrym występom we francuskim RC Lens w pierwszej „10” znalazł się Przemysław Frankowski.
„Piłka w grze”, dawniej „Polska Piłka” to cykliczna analiza prowadzona przez PRESS-SERVICE Monitoring Mediów. Uwzględnia medialność klubów Ekstraklasy, 1. ligi oraz polskich piłkarzy występujących w Premier League, Primera Division, Ligue 1, Serie A i pierwszej Bundeslidze. Proces analizy obejmuje ponad 1100 tytułów prasowych i wybrane strony internetowe. Ponadto analitycy sprawdzają popularność klubów Ekstraklasy w mediach społecznościowych (Facebook.com, Twitter.com, Youtube.com, Instagram.com, Wykop.pl). Badanie prowadzone jest cyklicznie począwszy od 1 marca 2010 roku.
Jestem absolutnie zwariowany na punkcie sportu, przede wszystkim piłki nożnej. Niby często mówię, że czas zmienić branżę, ale to czcze gadanie, gdyż jestem pracoholikiem, a taka praca sprawia mi mnóstwo radości.