Ekstraklasa SA podpisała nową umowę licencyjną z CANAL+, na mocy której nadawca będzie miał prawa do transmisji wszystkich meczów PKO Bank Polski Ekstraklasy, w tym minimum 100 w jakości 4K, na terenie Polski w sezonach 2023/24 – 2026/27.
Czteroletni kontrakt o wartości blisko 1,3 mld zł zapewni CANAL+ prawo do pokazywania magazynów oraz skrótów w telewizji, serwisie CANAL+ online oraz internecie. Jeden mecz w kolejce oraz poniedziałkowy magazyn skrótów będą dostępne tak jak do tej pory w kanałach otwartych.
Na antenach CANAL+, w serwisie CANAL+ online oraz w mediach społecznościowych nadawcy zadebiutują również nowe programy przygotowane z myślą o różnych grupach wiekowych, w tym najmłodszych widzach. Pierwsze z nich będzie można zobaczyć jeszcze w tym sezonie.
– Cieszymy się, że w dalszym ciągu będziemy współpracować z CANAL+, gdyż od lat jest to nasz sprawdzony partner i to nie tylko w dobrych, ale też złych czasach, co pokazał choćby okres pandemii. Kontrakt z CANAL+ gwarantuje nam stabilność finansową i warunki do dalszego rozwoju ligi i klubów. Pozwoli na to zarówno znaczący wzrost wartości, ale także na nowo zdefiniowane obszary promocji ligi, które będziemy realizować wspólnie z telewizją i klubami. To również bardzo dobra wiadomość dla kibiców, którzy wciąż będą mogli oglądać mecze w najwyższej jakości, w tym w 4K, a jednocześnie zyskają dostęp do dodatkowych materiałów na nowych kanałach – komentuje Marcin Animucki, prezes Ekstraklasy SA.
Nowy kontrakt pomiędzy Ekstraklasą a CANAL+, zatwierdzony jednogłośnie przez kluby na ostatnim Walnym Zgromadzeniu Akcjonariuszy Ekstraklasy, to kontynuacja wieloletniej współpracy, a jednocześnie nowe rozdanie w zakresie podziału praw. Analizując oczekiwania rynkowe w zakresie wyłączności, tym razem Ekstraklasa zaoferowała tylko jeden pakiet, obejmujący transmisje wszystkich meczów. Zakładał on obowiązkową sublicencję jednego meczu każdej kolejki oraz możliwość transmisji magazynu ligowego w paśmie otwartym. Zapewni to dodatkowy zasięg rozgrywek i promocję dla klubów. Wyłonienie partnerów w tym zakresie będzie po stronie CANAL+.
– W ramach jednego pakietu, oprócz obowiązku sublicencji do telewizji otwartej, określony został także podział pozostałych praw do prezentowania ligi w telewizji i internecie przez naszego partnera, ligę i same kluby. Zależało nam, by wypracować taki model, który będzie pozwalał na jak najszersze dotarcie z materiałami meczowymi do kibiców i promocję ligi. Uwzględniamy przy tym preferencje obiorców, zwłaszcza młodego pokolenia, które obecne w internecie przegląda głównie krótkie treści wideo. Dlatego w przetargu znalazł się szereg nowych uprawnień dla CANAL+, dotyczących pokazywania skrótów online zarówno w trakcie meczu, jak i w kilku wybranych oknach czasowych po jego zakończeniu. Są to formaty niezwykle popularne, co widzimy choćby po statystykach wyświetleń w social mediach – mówi prezes Ekstraklasy.
– Wspieramy rozwój polskiej piłki od niemal 30 lat, dlatego bardzo cieszymy się z możliwości kontynuacji naszej współpracy z Ekstraklasą i polskimi klubami. Wartość kontraktu po raz kolejny jest rekordowa, niemniej nasze inwestycje w rozwój rodzimych rozgrywek zawsze wykraczały poza wsparcie finansowe wynikające wyłącznie z kwoty kontraktu. Ogromną wartością dodaną budującą wartość ligi stanowią nasze działania redakcyjne i promocyjne, które będziemy kontynuować. W najbliższych miesiącach zaprezentujemy więc naszym widzom jeszcze więcej magazynów, nowych formatów i rozwiązań technologicznych, które pokażą rodzime rozgrywki z każdej możliwej strony. Będziemy chcieli również przyciągnąć przed ekrany telewizorów, komputerów i telefonów młode pokolenie widzów, które szuka w mediach zupełnie innych kategorii treści. Posiadamy wszystkie niezbędne produkty i platformy, aby do nich dotrzeć – powiedziała Edyta Sadowska, prezes zarządu i dyrektor generalna CANAL+ Polska.
Cel? Trafić do młodych widzów
Wraz ze startem kolejnego sezonu CANAL+ zaprezentuje szereg nowych formatów i propozycji programowych skierowanych do różnych grup wiekowych, co ma przyciągnąć do rozgrywek nowych kibiców, zwiększyć oglądalność telewizyjną oraz zapewnić wyższą frekwencję na stadionach. Programy i formaty będą emitowane nie tylko na antenach CANAL+ i w serwisie CANAL+ online, ale również szeroko w mediach społecznościowych CANAL+, gdzie gromadzi się najmłodsze pokolenie obecnych i przyszłych kibiców. Część z programów i skrótów będzie udostępniania dla kibiców bezpłatnie.
Podobnie jak w latach ubiegłych, w mediach społecznościowych nadawcy będzie można nadal zobaczyć wszystkie bramki i kluczowe wydarzenia boiskowe już w trakcie trwania meczu (tzw. near live clips). Nowością w umowie jest założenie współpracy CANAL+ i Ekstraklasy z influencerami w zakresie pokazywania skrótów meczowych i wykorzystywania ich do budowania wysokiego zasięgu promocyjnego rozgrywek.
Nowe technologie w grze
Chcąc przyciągnąć do rozgrywek Ekstraklasy nowych widzów CANAL+ będzie wykorzystywał również nowe rozwiązania technologiczne. Przy prezentowaniu skrótów meczowych pojawią się elementy animacji oraz rozwiązania wykorzystujące rozszerzoną i wirtualną rzeczywistość.
Dzięki obecności na stadionach większej liczby kamer (nawet 20 na mecz) widzowie będą mogli śledzić wydarzenia na boisku w niespotykany do tej pory sposób. Pierwsze z nowych propozycji programowych i nowinek technologicznych zadebiutują jeszcze w trakcie obecnego sezonu.
Ekstraklasa w TOP 10 Europy
Nowy kontrakt z CANAL+ plasuje Ekstraklasę na 9. miejscu pod względem wartości scentralizowanych praw krajowych w Europie. Ekstraklasa znajdzie się więc w rankingu za Belgią oraz tuż za Holendrami, ale przed Danią, Szwajcarią, Austrią i Czechami. Wzrost wartości praw w Polsce to znaczący sukces na niełatwym rynku praw mediowych w Europie, gdzie po pandemii część lig, w tym niemiecka, włoska czy francuska, musi mierzyć się ze spadkami wartości kontraktów. Podpisana umowa między Ekstraklasą i CANAL+ to jednocześnie najwyższy kontrakt mediowy w Polsce pod względem wygenerowanej wartości. Prawa do pokazywania rozgrywek PKO Bank Polski Ekstraklasy wyceniane są znacznie wyżej niż transmisje na polski rynek wiodących lig zagranicznych, a nawet pakiet praw obejmujących Ligę Mistrzów i Ligę Europy.
Od 2019 r., kiedy rozwiązano umowę z agencją MP Silva, postępowania przetargowe w zakresie sprzedaży praw mediowych krajowych i zagranicznych prowadzi na rzecz Ekstraklasy zespół wewnętrzny stworzony i działający pod kierunkiem prezesa Marcina Animuckiego. Ekstraklasa jest tym samym jedną z niewielu lig, obok niemieckiej i hiszpańskiej, która samodzielnie sprzedaje swoje prawa. Dzięki rozwiniętym kompetencjom własnym liga nie ponosi w związku z tym kosztów agencyjnych liczonych w dziesiątkach milionów złotych. Tylko w 2019 r. umowa z MP Silva przewidywała wypłatę na rzecz tej agencji prowizji w wysokości 60 mln zł, której spółka finalnie uniknęła dzięki wcześniejszemu rozwiązaniu umowy. Wraz ze wzrostem wartości kontraktów kwoty te byłyby jeszcze wyższe w kolejnych okresach. Zaoszczędzone w ten sposób środki zasilają budżety klubowe.
źródło: Ekstraklasa SA
Jestem absolutnie zwariowany na punkcie sportu, przede wszystkim piłki nożnej. Niby często mówię, że czas zmienić branżę, ale to czcze gadanie, gdyż jestem pracoholikiem, a taka praca sprawia mi mnóstwo radości.