Tuż przed rozpoczęciem sezonu 2021/22 doszło do podpisania istotnego porozumienia dla Jagiellonii Białystok. Na jego mocy logotyp Miasta Białystok powraca na stroje meczowe.
Kooperacja pomiędzy klubem i miejskim magistratem, która odbywa się w przedmiocie „Promocja Miasta Białystok przez zespół uczestniczący w najwyższej klasie rozgrywkowej w piłce nożnej mężczyzn” zakłada przekazanie Jagiellonii kwoty około miliona złotych na sezon 2021/22 PKO Bank Polski Ekstraklasy.
W ramach umowy logotyp miasta będzie umieszczony na plecach koszulki meczowej „Żółto-Czerwonych”, w jej dolnej części, tuż pod numerem zawodnika.
– Ostatni czas to w Jagiellonii czas powrotów. Wrócili trener Ireneusz Mamrot, Michał Pazdan i Dani Quintana, teraz dołączyło do nich Miasto Białystok. To bardzo ważny dla nas partner. Nie ma Jagiellonii bez miasta, nie ma również miasta Białegostoku bez Jagiellonii. Naszym celem jest to, żebyście wszyscy Państwo byli dumni z klubu. Chcemy, żebyście widzieli walkę i determinację na boisku – powiedziała prezes zarządu Jagiellonii Białystok, Agnieszka Syczewska.
– Miasto Białystok wraca na swoje miejsce. Nasza współpraca trwała wiele lat, później był moment przerwy, a teraz do niej wracamy. Wracamy również na koszulki, na miejsce moim zdaniem jeszcze bardziej atrakcyjne niż wcześniej. Można powiedzieć, że istnieje również drugi powód naszego powrotu. Poprzednie lata to pasmo sukcesów Jagiellonii, jak chociażby dwukrotnie zdobyte wicemistrzostwo czy udział w finale Pucharu Polski. Ostatni rok, kiedy nas nie było, był trochę gorszy. Mamy nadzieję, że teraz, kiedy Miasto Białystok wraca, wrócą również sukcesy i ponownie będziemy mogli wspólnie cieszyć się z osiągnięć piłkarskich Jagiellonii. Umowa, którą podpisujemy, zakłada przekazanie kwoty około miliona złotych na startujący jutro sezon PKO BP Ekstraklasy. Jagiellonia to marka sama w sobie. Nie ma drugiego takiego białostockiego klubu sportowego, który byłby tak znany nie tylko lokalnie, ale też w skali krajowej i międzynarodowej. Współpraca z Jagiellonią to dla miasta powód do dumy i radości – dodał wiceprezydent Miasta Białegostoku, Rafał Rudnicki.
Jestem absolutnie zwariowany na punkcie sportu, przede wszystkim piłki nożnej. Niby często mówię, że czas zmienić branżę, ale to czcze gadanie, gdyż jestem pracoholikiem, a taka praca sprawia mi mnóstwo radości.