GKS Katowice we współpracy ze Śląskim Centrum Wolności i Solidarności przypomni o 40. rocznicy pacyfikacji kopalni „Wujek”.
Pacyfikacja kopalni „Wujek” w 1981 roku stanowi jedno z najtragiczniejszych i najbardziej symbolicznych wydarzeń w najnowszej historii Polski i Śląska.
Gdy 13 grudnia 1981 roku wprowadzono w Polsce stan wojenny, górnicy kopalni „Wujek” w Katowicach ogłosili strajk okupacyjny terenu kopalni. 16 grudnia protestujący zostali spacyfikowani przez siły milicyjno-wojskowe. Do strajkujących górników strzelano z ostrej amunicji. Zginęło dziewięciu strajkujących: Jan Stawisiński, Joachim Gnida, Józef Czekalski, Józef Krzysztof Giza, Ryszard Józef Gzik, Bogusław Kopczak, Andrzej Pełka, Zbigniew Wilk i Zenon Zając, a dwadzieścia trzy inne osoby zostały ranne.
W tym roku przypada 40. rocznica tych wydarzeń. Z tej okazji Śląskie Centrum Wolności i Solidarności otworzy nową wystawę stałą. Ekspozycja wypełni trzy poziomy zabytkowego, dawnego magazynu odzieżowego górników z „Wujka”. To właśnie z rampy tego budynku padły strzały do strajkujących. Rampa zostanie w odpowiedni sposób wyeksponowana, jako niemy świadek zbrodni popełnionej 40 lat temu.
– Naszą wystawą chcemy zaangażować młodych ludzi, którzy obejrzą ekspozycję, aby poczuli oni emocje tamtych czasów, przede wszystkim stanu wojennego. Wystawa jest bardzo mocno scenograficzna, będą na niej pokazane liczne obiekty, związane choćby z grudniowym strajkiem w kopalni „Wujek”, ale na ekspozycji będzie można zobaczyć również pamiątki po górnikach zastrzelonych 16 grudnia 1981 r. – mówi Robert Ciupa, dyrektor Śląskiego Centrum Wolności i Solidarności.
W obchody ważnej dla Śląska rocznicy włączy się także GKS Katowice. Wielosekcyjny klub w listopadzie i grudniu będzie przypominał w ramach kampanii informacyjnej o wydarzeniach sprzed 40 lat. Okazję do uczczenia pamięci zmarłych górników będą stanowiły także domowe mecze piłkarskiej, siatkarskiej i hokejowej drużyny GKS. Wybranym spotkaniom towarzyszyć będzie szczególna oprawa.
– Zbliżająca się rocznica jest bardzo ważna dla naszego miasta i dlatego klub włączył się w jej obchody. Szanując rangę wydarzenia, zdecydowaliśmy m.in., że nasza drużyna hokejowa wystąpi w turnieju finałowym Pucharu Polski w specjalnych strojach, które przypomną o tragicznej rocznicy – podkreśla prezes klubu, Marek Szczerbowski.
Jestem absolutnie zwariowany na punkcie sportu, przede wszystkim piłki nożnej. Niby często mówię, że czas zmienić branżę, ale to czcze gadanie, gdyż jestem pracoholikiem, a taka praca sprawia mi mnóstwo radości.