Groteskowa sytuacja i swoista wpadka w wykonaniu Widzewa Łódź. Lider piłkarskiej drugiej ligi stara się być aktywny w mediach społecznościowych, ale czasem lepiej ugryźć się w język. Albo w klawiaturę.
W niedzielny wieczór na twitterowym koncie łodzian pojawił się wpis zachęcający do zakupów w klubowym sklepie. Brzmi tak: „W najbliższych dniach czeka nas super pogoda, dlatego warto zaopatrzyć się w coś lżejszego do chodzenia, na przykład w nasze nowe koszulki!”.
Innymi słowy, gdy wszyscy dookoła prowadzą działania namawiające do pozostania w domu, a na lewo i prawo pada hasło #zostańWdomu, w Widzewie ktoś uznał, że to bzdury. Ma być słonecznie i ciepło, zatem zarzućmy nowe koszulki i chodźmy na miasto… Cóż, bywa.
Po ponad 20 minutach uznano, że trzeba jednak napisać kilka słów wyjaśnień… Oj, oj…
Jestem absolutnie zwariowany na punkcie sportu, przede wszystkim piłki nożnej. Niby często mówię, że czas zmienić branżę, ale to czcze gadanie, gdyż jestem pracoholikiem, a taka praca sprawia mi mnóstwo radości.