![](https://pilkarski.biz/wp-content/uploads/2021/03/dziennikarstwo-1024x683.jpg)
Wielu dziennikarzy sportowych związanych jest kontraktami z firmami. Promują głównie marki bukmacherskie. Często pojawiają się wśród odbiorców wątpliwości, co do etyki takich działań.
W pewnym stopniu wątpliwości wielu powinno rozwiać stanowisko Rady Etyki Mediów. Co prawda, komunikat jest odpowiedzią na fakt udzielania się dziennikarki Radia Łódź w programach medycznych telewizji Toya, w których lokowano produkty, ale zdecydowanie można potraktować ten problem szerzej.
„REM zapoznała się z programami telewizji kablowej Toya, o których mowa. Tak – mamy tu do czynienia ze programem sponsorowanym, lokowaniem produktu, jednym słowem z reklamą” – czytamy.
Ale to co istotniejsze dopiero znajduje się tutaj: „REM potwierdza swoje, wielokrotnie przedstawiane stanowisko, iż dziennikarze nie mogą występować w reklamie, jeśli nie są na emeryturze i dyskontują w ten sposób lata pracy w zawodzie, albo gdy chodzi o akcje charytatywne lub społeczne.
„Zdaniem REM dziennikarz występujący w reklamie nie tylko łamie zasady zapisane w Karcie Etycznej Mediów, bo użycza swojej twarzy informacjom, za których prawdziwość (lub nierzetelność) odpowiada ktoś inny, autor reklamy. Traci także wiarygodność jako dziennikarz i – jak dziennikarka w opisanym przypadku – szkodzi swojej redakcji, podstawowemu miejscu pracy. Słuchacze Radia Łódź mogą przecież zapytać, czy jeśli w prowadzonym tam przez ową dziennikarkę programie pewne fakty, wydarzenia lub okoliczności przedstawiane są w korzystnym świetle, to ktoś za to zapłacił, tak, jak autorzy reklam płacą za ich emisję.”
A jakie jest Wasze zdanie w tym temacie? Czy dziennikarze, także sportowi, powinni promować produkty lub usługi?
![](https://pilkarski.biz/wp-content/uploads/2020/09/Kasprzyk.jpg)
Jestem absolutnie zwariowany na punkcie sportu, przede wszystkim piłki nożnej. Niby często mówię, że czas zmienić branżę, ale to czcze gadanie, gdyż jestem pracoholikiem, a taka praca sprawia mi mnóstwo radości.