Warto pisać o takich ruchach w biznesie sportowym Otóż Castore, firma reklamująca się jako pierwszy na świecie brand premium odzieży sportowej, zyskało człowieka, który ma pomóc w ekspansji.
Przypomnijmy, że firma, w którą zaangażowany jest też Andy Murray, od niedawna weszła w świat piłki nożnej. Została sponsorem technicznym Rangers FC. Jakby nie patrzeć, to marka może trochę zakurzona, ale nadal bardzo dobrze rozpoznawalna w Europie. Jak na pierwszy krok – nieźle.
Teraz pozyskano Pascal Lafitte, który będzie dyrektorem ds. współpracy, handlu i marketingu. To nowe stanowisko, które obejmie od października.
Ale kim jest Lafitte?
To ważne pytanie. Ostatnio od lipca 2018 do stycznia 2020 roku był dyrektorem ds. partnerstw Olympique Marsylia. Ale w piłce nożnej pojawił się wcześniej. W 2009 roku był asystentem ds. komunikacji UEFA, by przez kolejne niemal 8 lat pracować dla Chelsea FC. Kończył tam jako menedżer handlowy pierwszej drużyny w departamencie sponsoringu. Innymi słowy, odpowiedni człowiek, na odpowiednim miejscu.
Co to oznacza?
Przede wszystkim, że firma która w lutym zebrała 7,5 mln funtów od prywatnych inwestorów na ekspansję w świecie sportów zespołowych, zamierza mocniej dokręcić śrubę rywalom.
Tom i Phil Beahon, którzy założyli Castore w 2016 roku, mają duże ambicje i sporo argumentów. Pierwsze podejście do futbolu poprzez Rangers FC jest obiecujące. Stroje stworzono w sposób bardzo klasyczny i elegancki. Zapewne taki ma być kierunek rozwoju w tym obszarze. Czy znajdzie się na to miejsce? Nie mam wątpliwości, że tak.
Jestem absolutnie zwariowany na punkcie sportu, przede wszystkim piłki nożnej. Niby często mówię, że czas zmienić branżę, ale to czcze gadanie, gdyż jestem pracoholikiem, a taka praca sprawia mi mnóstwo radości.