Crypto.com wycofał się z ogromnej umowy sponsorskiej z UEFA, na mocy której firma miała być wsparciem dla Ligi Mistrzów UEFA. Według „SportsBusiness” kontrakt „wysypał się” na ostatniej prostej.
Plotkowano, że współpraca będzie obowiązywać przez pięć sezonów i kosztowałaby potentata na rynku kryptowalut około 100 milionów euro na sezon. To oznacza 0,5 mld euro za kontrakt. Bardzo duże pieniądze…
Przed negocjacjami z Crypto.com rozgrywki UEFA były sponsorowane przez rosyjską firmę gazową Gazprom. Przypomnę, że ta kooperacja została anulowana po inwazji Rosji na Ukrainę. Crypto.com miał docelowo zastąpić Gazprom.
Ponoć negocjacje z potencjalnym sponsorem nie załamały się ze względu na trwające spadki kryptowalut… Czym? Trudno powiedzieć.
Zarazem warto pamiętać, że Liga Mistrzów ma aktywne relacje z markami Lay’s, Heineken, Mastercard, Fedex i PlayStation, żeby wymienić tylko kilka.
Jestem absolutnie zwariowany na punkcie sportu, przede wszystkim piłki nożnej. Niby często mówię, że czas zmienić branżę, ale to czcze gadanie, gdyż jestem pracoholikiem, a taka praca sprawia mi mnóstwo radości.