Czy zwróciliście uwagę, kto zdobył pierwszy wywiad z Lionelem Messim po podpisaniu przez niego kontraktu z Paris Saint-Germain? Ibai Llanos. Być może niewiele Wam to mówi, ale zaraz wszystko będzie jaśniejsze.
Po pierwsze. Twitch ograł inne media
Nie ma co ukrywać, „Bloomberg”, który pierwszy podjął ten temat, pisze o tym jasno. Wywiad, który był transmitowany poprzez Twitcha, czyli aplikację skierowaną głównie do entuzjastów gier wideo i e-sportu, to kolejny cios dla tradycyjnych transmisji.
Co więcej, materiał ma ponad 2,4 mln wyświetleń. Na żywo oglądało go około 317 tysięcy ludzi. Tak, taka widownia w czasach, gdy tego typu wywiady potrafią kosztować nadawców telewizyjnych prawdziwy majątek.
Po drugie. Kim u licha jest Llanos?
Ibai Llanos to hiszpański influencer, który jest między innymi komentatorem wydarzeń e-sportowych. Na Twitchu jego konto ma 7 mln obserwujących. Na YouTube prawie 6,5 mln.
Zarazem Llanos w marcu 2020 roku, podczas lockdownu, przeprowadził m.in. akcję La Liga Santander Challenge. Od lutego 2021 roku prowadzi serię rozmów pod tytułem „Chatting Quietly”. Jego gośćmi byli m.in. Gerard Pique, Ronaldinho, Paulo Dybala, Sergio Ramos, czy Sergio Aguero.
Llanos został przedstawiony Messiemu jakiś czas temu przez tego ostatniego, który jest entuzjastą gier wideo. Panowie złapali wspólny język, a to ułatwiło internetowemu celebrycie przeprowadzić wywiad, który może nie jest najwyższych lotów, ale…
Po trzecie. Widownia się zmienia
I tu dochodzimy do sedna. Według GlobalWebIndex oglądanie sportu stopniowo przenosi się na platformy streamingowe. Ba, te wyprzedzają tradycyjną telewizję w regionach Azji i Pacyfiku.
Twitch to narzędzie, po które kluby piłkarskie sięgają coraz odważniej. Wiele zmieniło się przez pandemię koronawirusa. Strategia jest prosta: zdobyć młodszą widownię, która lubi gry wideo tak samo, albo i bardziej niż tradycyjny sport. I właśnie ta publika nie potrzebuje górnolotnych wywiadów. Zwykłe „Chcę trenować i grać (…) Cieszę się z tego i chętnie zrobię ten krok” – zadowoli wiele osób.
Jestem absolutnie zwariowany na punkcie sportu, przede wszystkim piłki nożnej. Niby często mówię, że czas zmienić branżę, ale to czcze gadanie, gdyż jestem pracoholikiem, a taka praca sprawia mi mnóstwo radości.