Hiszpańska Federacja Piłkarska (RFEF) porozumiała się z Arabią Saudyjską w sprawie zaawansowanej współpracy. Jednym z efektów będzie kontynuacja rozgrywania spotkań o Superpuchar Hiszpanii poza Półwyspem Iberyjskim.
Przypomnę, że początkowo współpraca między stronami, którą zawarto w listopadzie 2019 roku, o wartości 120 mln euro, zapewniała mecze w Arabii Saudyjskiej w latach 2020-2022.
Teraz rywalizacja czterech klubów pozostanie na Bliskim Wschodzie przez resztę dekady, do 2029 roku.
Według „2Playbook”, mimo że w 2020 roku przez Covid-19, superpuchar odbył się w Hiszpanii, Arabia Saudyjska i tak zapłaciła opłatę za prawa do goszczenia spotkania. Jednak Saudyjczycy zaznaczyli, że przekażą 30 mln euro, ale przy założeniu, że kontrakt zostanie przedłużony.
Nowe porozumienie może zapewnić RFEF wpływ od 240 do 320 mln euro.
Ciekawostką jest, że hiszpański nadawca publiczny RTVE poinformował, że nie będzie ubiegał się o prawa medialne do Superpucharu Hiszpanii w Arabii Saudyjskiej. Stacja powołała się na obawy związane z łamaniem praw człowieka w tym kraju.
Jestem absolutnie zwariowany na punkcie sportu, przede wszystkim piłki nożnej. Niby często mówię, że czas zmienić branżę, ale to czcze gadanie, gdyż jestem pracoholikiem, a taka praca sprawia mi mnóstwo radości.