Koniec zeszłego roku był bardzo aktywnym czasem dla Lega Serie A. Organ zarządzający rozgrywkami najwyższej włoskiej klasy rozgrywkowej chciał sprzedać mniejszościowy pakiet udziałów w nowej spółce zajmującej się prawami medialnymi.
Prowadzono liczne rozmowy z potencjalnymi inwestorami. W pewnym momencie było blisko kontraktu z konsorcjum kierowanym przez CVC Capital Partners. W jego skład wchodziły również Advent International i FSI. Ostatecznie, choć początkowo było zielone światło, siedmiu przedstawicieli Serie A uznało, iż propozycja nie jest możliwa do zrealizowania. Temat upadł.
Fundusz chętny na zaangażowanie
Ale co się odwlecze… Według „Bloomberga” swoje zainteresowanie udziałami wyraziło Apax Partners, fundusz private Equity. Propozycję ma przygotować na początku 2022 roku.
Wydaje się przy tym, że Serie A nie zrezygnowała z pozyskania inwestora. We wrześniu pojawiły się pierwsze doniesienia, jakoby liga miała „nieformalnie wznowić rozmowy” w sprawie sprzedaży udziałów w nowej spółce medialnej o wartości 1,7 mld euro.
Według doniesień „Milano Finanza”, CVC jest wykluczone z tych rozmów, ale już Advent i FSI są ponoć w gotowości do przejęcia większej odpowiedzialności finansowej.
Z kolei przytoczony Apax z Wielkiej Brytanii ma zmienić swoją ofertę. Potencjalna inwestycja ma się różnić od pierwotnej transakcji, gdyż ma zawierać większy element spłaty zadłużenia ligi.
Tu trzeba wyjaśnić, że Apax jest kojarzony z Serie A od ponad roku. Podobno rozważano współpracę z Three Hills Capital Partners, by wstrzyknąć świeży kapitał do Serie A. Teraz o Three Hills nie mówi się nic.
Co jeszcze przemawia za Apax? Partner firmy w zespole technologicznym, Gabriele Cipparrone, przewodzi dyskusjom na temat Serie A. To on w przeszłości pracował nad inwestycją funduszu w Genius Sports, potentata z branży danych sportowych i technologii.
Czy zatem w końcu się uda dopiąć transakcję na ostatni guzik?
Jestem absolutnie zwariowany na punkcie sportu, przede wszystkim piłki nożnej. Niby często mówię, że czas zmienić branżę, ale to czcze gadanie, gdyż jestem pracoholikiem, a taka praca sprawia mi mnóstwo radości.