Agencja zajmująca się kwestiami marketingowymi i wizerunkowymi gwiazd, nie tylko sportu, związała się z Rodrigo Messim. Ma to pomóc KIN Partners w ekspansji na rynkach Europy Południowej i Ameryki Łacińskiej.
Rodrigo Messi to dyrektor generalny Lionel Messi Sports Management. Teraz obejmie także wysokie stanowisko w piłkarskiej dywizji KIN Partners. Bo trzeba wiedzieć, że agencja od pewnego czasu zajmuje się także działalnością typowo menedżerską. Reprezentuje m.in. Ilkaya Gundogana i on jest największą gwiazdą firmy. Prócz niego jest wiele nazwisk z Wysp Brytyjskich o mniejszej renomie, jak choćby Jamal Lowe ze Swansea City AFC.
Messi wnosi do firmy 20 lat doświadczenia w reprezentacji zawodników na najwyższym poziomie, odgrywając kluczową rolę w budowaniu i kształtowaniu marki swojego młodszego brata Lionela. Razem z nim do KIN dołączył od razu Konrad de la Fuente, utalentowany reprezentant USA będący zawodnikiem FC Barcelony.
– Doświadczenie Rodrigo w kształtowaniu sukcesu poza boiskiem największego piłkarza na świecie dodaje niesamowitej wiedzy i wiarygodności do naszej działalności w zakresie reprezentowania talentów, gdy szukamy nowych rynków. Jego kontakty, relacje i wizja sprawiły, że zdobył jedne z największych kontraktów reklamowych w historii piłki nożnej. Cieszymy się, że dołączył do rodziny KIN Partners i nie możemy się doczekać współpracy nad rozwojem naszej istniejącej sieci talentów – powiedział Simon Oliveira, dyrektor generalny firmy.
– Rodrigo był kluczowym elementem w rozwoju marki Lionel Messi do obecnej pozycji – po prostu najbardziej rozpoznawalnego sportowca na świecie. Podziela naszą wizję pracy z młodymi talentami i budowania podstaw dla udanych karier tak na boisku, jak i poza nim. Będzie ogromnym atutem dla KIN w rozwoju firmy w Hiszpanii i Ameryce Łacińskiej – dodał Onur Yegenoglu, dyrektor ds. sportu w KIN Partners.
Od momentu powstania w 2013 roku KIN współpracowali lub współpracują poza boiskiem z takimi gwiazdami sportu jak David Beckham, Usain Bolt, Neymar, czy od niedawna Samuel Eto’o.
Jestem absolutnie zwariowany na punkcie sportu, przede wszystkim piłki nożnej. Niby często mówię, że czas zmienić branżę, ale to czcze gadanie, gdyż jestem pracoholikiem, a taka praca sprawia mi mnóstwo radości.