Najwyższa klasa rozgrywkowa w Anglii wystąpiła z ważną propozycją. Otóż Premier League chce, by kontrakty na prawa telewizyjne do rozgrywek o wartości 1,5 mld funtów, zostały przedłużone o kolejne 2 lata.
Jest jednak warunek, rząd musi się zrzec wszelkich obaw związanych z prawem konkurencji.
Pandemia zmieniła zasady gry
Premier League jest już po negocjacjach z obecnymi posiadaczami praw, czyli Sky, BT Sport, Amazon i BBC. Ich celem jest wypracowanie porozumienia w sprawie przedłużenia obecnych kontraktów bez zmian w stosunku do aktualnych umów kończących się z sezonem 2021/22.
W normalnych warunkach przetarg już by się rozpoczynał i dotyczył kolejnych trzech kampanii ligowych od rozgrywek 2022/23.
Jednak pandemia zmienia zasady gry także dla właścicieli praw i ich nabywców, a także ich harmonogramów transmisji. Mecze Premier League wypełniają cały weekend. Balans na rynku transmisji sportowych na żywo został zakwestionowany przez usługi transmisji strumieniowych, bez wyraźnego wyniku zakłócającego rynek telewizyjny.
Premier League, jak i wiele innych lig, nie wiedzą kiedy dokładnie kibice w pełni znów wypełnią stadiony, zatem logicznym wydaje się blokowanie przychodów od krajowych nadawców na obecnym poziomie. To pozwoli na stabilność.
Obawy
Oczywiście to efekt niepokoju klubów, które obawiają się, że przy kolejnym przetargu, przez pandemię, umowy z krajowymi nadawcami mogłyby stracić na wartości.
Wydaje się też, że na ten moment, dla klubów angielskich, osiągnięty został maksymalny pułap w zakresie praw krajowych. Być może stąd była też próba ucieczki do Europejskiej Super Ligi. Zarazem, wydaje się, że każdy nowy kontrakt z nadawcami może zawierać klauzulę, zgodnie z którą kluby nie będą mogły powtórzyć próby ucieczki. To by destabilizowało, ale i prowadziło do dewaluacji praw do transmisji.
Rząd da zielone światło
Wedle spekulacji brytyjskich mediów, kwota 1,5 mld funtów za sezon zostanie utrzymana. Rząd przychylnie patrzy na pomysł przedłużenia kontraktów i nie obawia się tu naruszenia praw o konkurencji.
Zarazem, władze będą szukały gwarancji, że dystrybucja przychodów z umów transmisji zostanie utrzymana i potencjalnie zwiększona.
A to będzie gwarantowało sporą stabilność dla angielskiej piłki nożnej na najwyższym szczeblu.
Na podstawie:
Inside World Football
BBC
Sport Business
Jestem absolutnie zwariowany na punkcie sportu, przede wszystkim piłki nożnej. Niby często mówię, że czas zmienić branżę, ale to czcze gadanie, gdyż jestem pracoholikiem, a taka praca sprawia mi mnóstwo radości.