Manchester City FC ogłosił straty w wysokości 126 milionów funtów w sezonie 2019/20 w wyniku globalnej pandemii COVID-19.
City wygenerowało o 13,5 miliona funtów mniej przychodów z dnia meczowego w porównaniu z poprzednim sezonem, 18 milionów funtów mniej z przychodów z transmisji UEFA i o 44 miliony mniej z Premier League, chociaż wygenerowało o 20 milionów funtów więcej z obszarów komercyjnych.
Raport roczny skomentowany na łamach “The Athletic” obejmuje tylko dochody i wydatki poniesione do 30 czerwca 2020 r., co oznacza, że przychody z transferów i meczów rozegranych po tym dniu nie mogą być uwzględnione. To powoduje zniekształcenie sprawozdań finansowych o 81 milionów funtów.
„The Citizens” rozegrali w lipcu 10 meczów, a także sprzedali Leroy’a Sane’go FC Bayernowi Monachium za podstawową opłatę w wysokości 44,7 miliona funtów.
Liczby te zostaną uwzględnione w sprawozdaniu z bieżącego sezonu, dlatego władze Manchesteru City przewidują powrót rentowności w sezonie 2020/21.
City wywiązywało się ze swoich zobowiązań finansowych wobec pracowników w czasie, gdy pozostałe kluby w Europie negocjowały obniżki wynagrodzeń ze swoimi zawodnikami. Najlepiej opłacany “niegrający” personel klubu obniżył wynagrodzenia, aby spróbować zrównoważyć straty.
W dzieciństwie piłkarz Górnika Łęczna, później analityk-samouk w Warcie Poznań i Wiśle Kraków, obecnie analityk finansowy w GAMIVO i pasjonat wszystkiego, co związane z ekonomiczną stroną piłki nożnej.