Manchester City skorzysta z biur znanych w Warszawie

fot. Manchester City FC

Manchester City FC i siostrzany klub New York City FC nawiązały partnerstwo z firmą WeWork, jednym z wiodących globalnych pośredników na rynku przestrzeni biurowej.

To pierwsza umowa na rynku marketingu sportowego ze strony WeWork. Na mocy umowy organizacja stanie się oficjalnym partnerem wspomnianych klubów.

Jako część City Football Group, Manchester City i NYCFC są zaangażowane w wykorzystanie piłki nożnej do budowy zrównoważonej i odpowiedzialnej społecznie organizacji, jednocześnie angażując i wzmacniając społeczność składającą się z kibiców, pracowników i zawodników.

WeWork zapewni pracownikom z Wielkiej Brytanii i Singapuru dostęp do “inspirującej i komfortowej” przestrzeni do pracy. Pracownicy “The Citizens” będą mieli także dostęp do dodatkowej przestrzeni biurowej w lokalizacjach zrzeszonych w WeWork na całym świecie.

Zatrudnieni w New York City FC zostaną wyposażeni w przepustki WeWork All Access, które umożliwią im pracę z dowolnej lokalizacji WeWork w mieście i na całym świecie, wybierając najwygodniejsze dla nich miejsce.

Stephan Cieplik, starszy wiceprezes ds. sprzedaży globalnych partnerstw w City Football Group, tak skomentował współpracę: – Cieszymy się, że możemy powitać WeWork jako nowego partnera Manchesteru City i New York City FC. Jako część organizacji działającej na całym świecie ważne jest, abyśmy zapewniali naszym pracownikom dostęp do wysokiej jakości, elastycznych obiektów, aby pomóc nam wykorzystać innowacyjność, współpracę i napędzać sukces. Zespół WeWork wywarł na nas wrażenie swoim zaangażowaniem w nasze wspólne wartości, rozwiązania i udogodnienia i nie możemy się doczekać współpracy z nimi przez cały okres partnerstwa.

Roger Solé, dyrektor ds. marketingu WeWork, dodał: – Jako globalne organizacje o wspólnych wartościach cieszymy się, że możemy zostać oficjalnym partnerem Manchester City i New York City FC. Naszym celem w WeWork jest inspirowanie i umożliwienie zespołom współpracy w bardziej elastyczny i oparty na współpracy sposób poprzez celowo zaprojektowane przestrzenie na największych rynkach na całym świecie. Wspaniale jest widzieć, jak te dwa kluby dostrzegają, w jaki sposób WeWork może zapewnić odpowiednią przestrzeń do pracy, aby wspierać ich kulturę innowacyjności i nie możemy się doczekać, aby zobaczyć, jak ich zespoły rozwijają się jako część społeczności WeWork.

Z usług WeWork korzystają takie firmy, jak: Slack, Microsoft, Salesforce czy IBM. Jest obecna w ponad 100 miastach w 26 krajach.

W Polsce firma obecna jest wyłącznie w Warszawie, posiada w ofercie 5 lokalizacji. Jesteśmy pierwszym krajem z regionu Europy Środkowo-Wschodniej, w którym się pojawiła. Z ich rozwiązań korzystają m.in. PayU oraz GetResponse. 

Zgodnie z informacjami Business Insider Polska, w 2019 roku firma oferowała w Warszawie łącznie 4 tysiące miejsc pracy. Aby je zarezerwować, należy dołączyć do “społeczności WeWorka”. Odbywa się to tak samo jak przy zakupie innych subskrypcji, np. Netfliksa.

Jest kilka rodzajów członkostwa. Można wynająć tzw. hot desk (miejsce do pracy w otwartej przestrzeni – może być biurkiem, a może być po prostu miejscem na kanapie). Kosztuje to 900 zł plus VAT za miesiąc.

Można też wynająć biurka dedykowane w zamkniętej przestrzeni (zagwarantowany jest też przypisany do wynajmującego fotel oraz szafka). To kosztuje 1250 zł netto (na Kruczej 50) lub 1200 zł (na Grzybowskiej). Ten poziom członkostwa pozwala też na zarejestrowanie biznesu.

Firmy mogą też wynająć zamknięte przestrzenie tylko dla nich, tak jak zrobił to np. PayU. Tutaj koszt zależy od tego, jak wiele miejsc do pracy dana firma potrzebuje.

Każdy, kto zostanie członkiem społeczności WeWork, niezależnie od tego, jakie miejsce do pracy wynajął, ma do niego dostęp przez 24 godziny 7 dni w tygodniu. W każdym weworkowym biurze jest też kuchnia, a w niej kawa, herbata, woda z owocami, mikrofalówka, lodówka, a od godziny 17 do 20 także alkohol – lokalne piwa kraftowe i prosecco.

Każdy członek może też uczestniczyć w wydarzeniach organizowanych od poniedziałku do piątku. Jak pisze Business Insider Polska – w każdy poniedziałek serwowane jest darmowe śniadanie, we wtorek odbywają się prelekcje i prezentacje firm pracujących na co dzień w WeWorku, środa to Wellness Wednesday – dzień, w którym można skorzystać z zajęć jogi lub nauczyć się medytacji. W czwartki po godzinach pracy WeWork organizuje happy hour, a w piątek można skorzystać natomiast z darmowego masażu lub manicure.

Po obejrzeniu zdjęć na stronie wework.com można z pewnością stwierdzić, że biura są atrakcyjne, kolorowe, “amerykańskie”. Sieć kieruje się strategią wywoływania „efektu wow” od pierwszego kontaktu.

W kwietniu 2018 roku amerykański Business Insider informował, że firma „przepala” pieniądze i zalega z opłatami za czynsz w łącznej kwocie 18 mld dol. W 2017 roku przychody sieci zdecydowanie rosły (822 mln dol. z opłat członkowskich), ale rosły też koszty (w 2017 roku do poziomu 1,81 mld dol.). W tym samym roku firma ogłosiła, że jej lokalizacja w Londynie zaczęła na siebie zarabiać.

Japoński SoftBank wpompował do tej pory w sieć ponad 10 mld dolarów.

Dodaj komentarz

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.