Mondelēz International, właściciel marki czekolad Cadbury, podpisał regionalną umowę z Manchesterem City FC. Brand będzie oficjalnym partnerem w zakresie słodkich przekąsek.
Kontrakt obejmuje Wielką Brytanię, Irlandię, Chiny, USA, Indie, Australię, Nową Zelandię, Malezję, Brazylię i Zjednoczone Emiraty Arabskie.
Mondelēz twierdzi, że początkowym celem współpracy z City będzie uczczenie osób i organizacji, które zrobiły wszystko, aby wspierać swoje społeczności, kontynuując walkę z pandemią koronawirusa. Cadbury wręczy klubową nagrodę „Cityzen of the Month”, w ramach której kibice z całego świata będą mogli nominować osoby, inicjatywy społeczne i lokalne firmy, które chcieliby wyróżnić za ich życzliwość, hojność i wsparcie.
Komentując tę inicjatywę, Samantha Greenwood, dyrektor globalnej marki Cadbury, powiedziała: – Grono fanów Manchesteru City i ich sieć pozwalają nam rzucić światło na niesamowitą pracę, jaką wykonały te osoby i firmy.
Cadbury zaoferuje kibicom klubu dostęp do promocji, w których będzie można wygrać bilety na mecze, pakiety hospitality i inne nagrody. Jednym z elementów jest też możliwość dołączenia do akcji Cadbury FC.
Już nie chcą samej Premier League
W lutym Mondelēz – który jest również właścicielem takich marek jak Oreo, Toblerone i Milka – podpisał wieloletnią umowę z Manchesterem United FC. W czerwcu dołączył do tego grona Tottenham Hotspur FC, a chwilę później Chelsea FC. Firma uznała, że lepiej wiązać się kontraktami sponsorskim z klubami, niż z całą Premier League, którą przez lata wspierała.
Jestem absolutnie zwariowany na punkcie sportu, przede wszystkim piłki nożnej. Niby często mówię, że czas zmienić branżę, ale to czcze gadanie, gdyż jestem pracoholikiem, a taka praca sprawia mi mnóstwo radości.