Raz na kilka lat pojawiają się informacje o ewentualnej zmianie sponsora technicznego przez FC Barcelonę. Fakty są jednak takie, że od 1998 roku gigant współpracuje nieprzerwanie z Nike. Wówczas amerykańskie przedsiębiorstwo zastąpiło Kappę.
Jednak według Alberta Nadala z katalońskiej gazety „Diari ARA” Puma czyni starania by przejąć rolę partnera dostarczającego odzież i sprzęt meczowy.
Tu trzeba jednak pamiętać, że w 2016 roku Nike oraz FC Barcelona podpisali dziesięcioletnią umowę. Jej stała wartość to 105 mln euro rocznie, a z premiami i bonusami może sięgnąć aż 155 mln.
Tak wielkie kwoty powodują, że według „Diari ARA” strony, głównie Nike, chcą usiąść do rozmów na temat zmian w porozumieniu. Zarazem klub chce większej autonomii w niektórych obszarach, takich jak samodzielne zarządzanie ecommerce. Zatem jest szansa, że dojdzie do renegocjacji porozumienia.
Puma, choć ponoć mocno zainteresowania, to nie ma jeszcze przecieków na temat ewentualnych warunków kooperacji. Zarazem, trudno sobie wyobrazić, by w najbliższym czasie mogło dojść do przedwczesnego rozwiązania kooperacji z Nike.
Jestem absolutnie zwariowany na punkcie sportu, przede wszystkim piłki nożnej. Niby często mówię, że czas zmienić branżę, ale to czcze gadanie, gdyż jestem pracoholikiem, a taka praca sprawia mi mnóstwo radości.