Platforma streamingowa DAZN jest już dostępna w Polsce. I choć póki co ma prawa głównie do pokazywania wydarzeń bokserskich to warto się pochylić nad jej rozwojem. Bo na pięściarstwie na pewno się nie skończy.
DAZN przekazało oświadczenie „Wirtualnym Mediom”, w którym informuje, że w 2021 roku planują dodać kolejne sporty. „Obecnie działania DAZN koncentrują się głównie na wprowadzaniu platformy na globalny rynek, a następnie będziemy badać sposoby lokalizacji treści” – czytamy.
Platforma biuro otworzyła w Katowicach i jest to jedna z największych placówek w Europie. Tu trzeba jednak podkreślić, że niemal 300 osób pracuje głównie w działach technologicznym, produktowym i finansowym. Co do redakcyjnego, to nie ma takich planów, choć na określone walki będą wybierani polscy komentatorzy.
Targetowanie reklam
DAZN od początku odważnie stawia na nowe technologie. Świadczy o tym choćby najnowsze partnerstwo z Google. Na jego mocy klienci w regionie niemieckojęzycznym (tzw. D-A-CH) doświadczą personalizowanych reklam przy okazji wydarzeń na żywo oraz programów.
Dla DAZN oznacza to z jednej strony rozszerzenie zespołu sprzedaży mediów, by samodzielnie dostosowywać ofertę reklamową, a z drugiej większe możliwości wyświetlania reklam i nowe metody zakupu.
„Ponieważ DAZN będzie zarządzać kreacją i wszystkimi aspektami wyświetlania, reklamodawcy będą mieli również gwarancję, że ich kampanie będą w 100 proc. dostosowane do danej marki” – informuje platforma.
Z tego co wiadomo, takie rozwiązania będą wdrażane z czasem na innych rynkach.
Natomiast od sezonu 2021/22 DAZN będzie transmitować piątkowe i niedzielne mecze Bundesligi, łącznie 106 spotkań w kampanii. Będzie to na pewno dobry poligon do testowania wspomnianego rozwiązania.
Jestem absolutnie zwariowany na punkcie sportu, przede wszystkim piłki nożnej. Niby często mówię, że czas zmienić branżę, ale to czcze gadanie, gdyż jestem pracoholikiem, a taka praca sprawia mi mnóstwo radości.