Początkowo nic na to nie wskazywało, ale jednak. Rosyjsko-izraelski biznesmen, Roman Abramowicz wystawia na sprzedaż Chelsea FC. To efekt ciągłej presji na rosyjski biznes i interesy z powodu wojny na Ukrainie.
ESPN poinformowało, że Abramowicz wycenia ostatniego zwycięzcę Ligi Mistrzów UEFA na 3 miliardy funtów (3,6 mld euro). Do zarządzania transakcją wyznaczono amerykański bank handlowy Raine Group.
Różne doniesienia medialne sugerują, że potencjalnymi nabywcami mogą się stać szwajcarski biznesmen Hansjoerg Wyss i amerykański inwestor Todd Boehly, współwłaściciel drużyny Major League Baseball, LA Dodgers. Uważa się też, że Boehly złożył odrzuconą ofertę kupna tego klubu w 2019 roku.
Abramowicz przejął Chelsea FC w 2003 roku za około 140 mln funtów i przekształcił ją w jeden z wiodących klubów w światowej piłce nożnej. Klub od tego czasu zdobył 21 trofeów, w tym 5 mistrzostw Anglii i 2 razy wygrywał Ligę Mistrzów UEFA.
Wcześniej, gdy kraje zachodnie nałożyły sankcje na Rosję, Abramowicz ogłosił, że oddaje kontrolę nad Chelsea FC w ręce klubowej fundacji. Teraz chce sprzedać klub. Abramowicz dodał, że „cały dochód netto” ze sprzedaży zostanie przekazany na cele charytatywne, które wesprą ofiary wojny. Powiedział również, że nie zażąda spłaty pożyczek, których udzielił klubowi, które według agencji „Reuters” wynoszą łącznie 2 miliardy euro.
W oświadczeniu Abramowicz poinformował: „Zawsze podejmowałem decyzje w najlepszym interesie klubu. W obecnej sytuacji podjąłem więc decyzję o sprzedaży klubu, ponieważ uważam, że jest to w najlepszym interesie klubu, kibiców, pracowników, a także sponsorów i partnerów Chelsea FC. Sprzedaż klubu nie zostanie przyspieszona, ale będzie przebiegać zgodnie z odpowiednim procesem. Nie będę prosić o spłatę żadnych pożyczek. Nigdy nie chodziło mi o biznes ani pieniądze, ale o czystą pasję do gry i klubu. Ponadto poinstruowałem mój zespół, aby założył fundację charytatywną, w której wszystkie dochody netto ze sprzedaży zostaną przekazane. Fundacja będzie działać na rzecz wszystkich ofiar wojny na Ukrainie. Obejmuje to dostarczanie kluczowych funduszy na pilne potrzeby ofiar, a także wspieranie długoterminowej pracy na rzecz odbudowy.”
Abramowicz dodał, że ma nadzieję, że będzie mógł odwiedzić Stamford Bridge i pożegnać się z klubem oraz jego fanami.
Warto dodać, że Rosjanin wyprzedaje także wszystkie swoje nieruchomości, które posiada w Anglii. Nie jest tajemnicą, że status Abramowicza jako rosyjskiego „oligarchy” od zawsze wzbudzały w Wielkiej Brytanii wzmożoną kontrolę i krytykę. Jego przejęcie Chelsea FC było częścią fali inwestycji w Wielkiej Brytanii i Londynie w ciągu ostatnich kilku dekad przez bogatych Rosjan.
Wielka Brytania nałożyła teraz sankcje na prominentne osoby i firmy z Rosji i Białorusi, w tym Abramowicza. „Financial Times” poinformował, że rząd Wielkiej Brytanii rozmawiał nawet o przejęciu nieruchomości należących do Rosjan bez wypłaty odszkodowania.
Hansjoerg Wyss, szwajcarski biznesmen zainteresowany kupnem klubu, potwierdził swoje zainteresowanie przejęciem wraz z innymi inwestorami w wywiadzie dla szwajcarskiej gazety „Blick”. Miał nawet dostać oficjalną ofertę kupna od Abramowicza, tak jak jeszcze trzech innych biznesmenów.
– Na dzień dzisiejszy nie znamy dokładnej ceny sprzedaży. Mogę sobie wyobrazić start w Chelsea z partnerami. Ale najpierw muszę zbadać ogólne warunki. Ale co już mogę powiedzieć: zdecydowanie nie robię czegoś takiego sam. Jeśli kupię Chelsea, to z konsorcjum składającym się z sześciu do siedmiu inwestorów – wyjaśnił Szwajcar.
Brytyjski biznesmen, Jim Ratcliffe, został również powiązany z nabyciem klubu.
Jestem absolutnie zwariowany na punkcie sportu, przede wszystkim piłki nożnej. Niby często mówię, że czas zmienić branżę, ale to czcze gadanie, gdyż jestem pracoholikiem, a taka praca sprawia mi mnóstwo radości.