O tym, że Chevrolet opuści eksponowane miejsce na koszulkach Manchesteru United FC było wiadomo od dawna. Co prawda kilka miesięcy temu strony porozumiały się w sprawie przedłużenia kooperacji do końca grudnia 2021 roku, ale… bardziej chodziło o możliwość wydłużenia terminu spłaty zadłużenia ze strony Generał Motors na rzecz klubu powstałego w wyniku pandemii.
Jednak ostatecznie już od początku sezonu 2021/22 nowym sponsorem głównym będzie TeamViewer. Globalna firma technologiczna związała się z potentatem z Premier League umową na 5 lat.
Choć warunki finansowe nie zostały ujawnione to „The Telegraph” informuje, że rocznie na konto „Czerwonych Diabłów” wpłynie około 55 mln euro. Jeżeli te wieści się potwierdzą to będą oznaczały, iż Manchester United zarobi sporo mniej niż na kontrakcie z marką motoryzacyjną. Było to około 66,6 mln europejskiej waluty. Warto jednak przy tym zaznaczyć, że Amerykanie są nie tylko sponsorem głównym, ale i partnerem motoryzacyjnym.
Nie zmienia to faktu, iż będzie to nadal najwyższa umowa ze sponsorem prezentującym się na głównym miejscu koszulek w Premier League.
TeamViewer, firma z siedzibą główną w Niemczech, twierdzi, że jego platforma została zainstalowana na ponad 2,5 miliardach urządzeń, ma 600 000 subskrybentów i działa w prawie wszystkich krajach na całym świecie.
Nie tylko sponsoring
W ramach kontraktu TeamViewer będzie współpracować z klubem, aby zbliżyć kibiców do zespołu dzięki rozwiązaniom rzeczywistości rozszerzonej (AR) i zdalnemu dostępowi do Old Trafford.
Ekscytacji planami nie krył Richard Arnold, dyrektor zarządzający klubu: – Z niecierpliwością czekamy na współpracę z TeamViewer, aby zrealizować naszą wizję partnerstwa opartego na inteligentniejszych sposobach łączenia ludzi i firm.
Oliver Steil, dyrektor generalny TeamViewer, dodał: – Jesteśmy bardzo podekscytowani tym partnerstwem, ponieważ znacznie rozszerzy ono naszą pozycję marki i pomoże nam wprowadzić na rynek nasze kompleksowe portfolio rozwiązań dla wszystkich segmentów klientów na całym świecie.
Jestem absolutnie zwariowany na punkcie sportu, przede wszystkim piłki nożnej. Niby często mówię, że czas zmienić branżę, ale to czcze gadanie, gdyż jestem pracoholikiem, a taka praca sprawia mi mnóstwo radości.