Presja na FIFA była tak duża, że ciężko było sobie wyobrazić inne działania podjęte przez organizację rządzącą światową piłką nożną.
„FIFA i UEFA podjęły dziś wspólnie decyzję, że wszystkie rosyjskie drużyny, zarówno reprezentacje narodowe, jak i drużyny klubowe, zostaną zawieszone w uczestnictwie w rozgrywkach FIFA i UEFA do odwołania.” – brzmi komunikat.
Oczywiście to oznacza szereg konsekwencji. Po pierwsze, nie dojdzie do meczu reprezentacji Polski i Rosji w ramach barażu o awans do finałów Mistrzostw Świata FIFA 2022.
Po drugie, Spartak Moskwa nie zagra w 1/8 Ligi Europy UEFA. Rywalem miał być RB Lipsk. Po trzecie, reprezentacja Rosji najpewniej nie zagra w tegorocznym UEFA Euro Kobiet, które zaplanowano na 6-31 lipca. Rosjanki miały rywalizować w grupie C z Holenderkami, Szwedkami i Szwajcarkami.
Decyzję FIFA dobrze przyjął Cezary Kulesza. Prezes PZPN napisał na Twitterze: „FIFA zawiesiła Rosję! Walka o słuszną sprawę miała sens. Pokazaliśmy, że siła jest w solidarności. Ale spokojnie, bez triumfalizmu. Po prostu zachowaliśmy się tak, jak trzeba. Teraz musimy skupić się na pomaganiu Ukrainie, co jako PZPN będziemy robić”. Nie da się ukryć, że działania polskiej federacji i zdecydowana pozycja musiały wpłynąć na innych, w tym na FIFA. Wywarta została presja, która w takim momencie była absolutnie konieczna.
Mimo tego, władze rosyjskiego futbolu nie zgadzają się z decyzją FIFA i UEFA. „Rosyjska Federacja Piłkarska kategorycznie nie zgadza się z decyzją FIFA i UEFA o zawieszeniu na czas nieokreślony wszystkich rosyjskich drużyn w meczach międzynarodowych. Wierzymy, że ta decyzja jest sprzeczna z normami i zasadami międzynarodowej rywalizacji, a także z duchem sportu” – czytamy w oświadczeniu.
„Ma ona ewidentny charakter dyskryminacyjny i szkodzi ogromnej liczbie sportowców, trenerów, pracowników klubów i reprezentacji narodowych, a co najważniejsze milionom rosyjskich i zagranicznych kibiców. Międzynarodowe organizacje sportowe powinny chronić interesy wyżej wymienionych osób, a podjęte działania dzielą środowisko sportowe na całym świecie, które od zawsze hołduje zasadom równości, wzajemnego szacunku i niezależności od polityki”.
Rosjanie mają złożyć odwołanie od decyzji do Międzynarodowego Trybunału Arbitrażowego ds. Sportu w Lozannie (CAS)…
Jestem absolutnie zwariowany na punkcie sportu, przede wszystkim piłki nożnej. Niby często mówię, że czas zmienić branżę, ale to czcze gadanie, gdyż jestem pracoholikiem, a taka praca sprawia mi mnóstwo radości.