Jeżeli ktoś myślał, że Kurt Zouma krótkotrwale odczuje konsekwencje zachowania, czyli znęcania się nad swoim kotem, to się znacząco pomylił.
Być może piłkarza West Ham United FC nie ruszyło zachowanie kibiców swojej drużyny, czy zespołów rywali. Być może nawet przeboleje prawdopodobne wykluczenie z reprezentacji Francji. Być może nawet z kadry na mundial.
Ale konsekwencje finansowe to już coś innego. Oczywiście, klub wstrzymał mu wypłatę dwóch tygodniówek (250 tysięcy funtów), a pieniądze te przekazano na cele charytatywne związane ze zwierzętami.
Jednakże… Bardziej może go zaboleć utrata kontraktów sponsorskich. Niemal od razu ze sportowcem współpracę zerwał adidas, w którego obuwiu Zouma grał od dawna.
Co więcej, Vitality potwierdziło, że zawiesza umowę sponsoringową z klubem i zawiesza status oficjalnego partnera wellness. Czy na stałe? Firma zapowiedziała, że będzie obserwować jakie działania podejmie West Ham United, by rozwiązać tę sytuację.
Z kolei Experience Kissimmee, organizacja turystyczna promująca miasto na Florydzie, zdecydowała się na natychmiastowe rozwiązanie kontraktu z klubem.
Czy te decyzje firm wspierających klub będą miały kolejne konsekwencje w kontekście Zoumy? Nie można tego wykluczyć. Zarazem można być pewnym, że Francuz stracił szanse na duże kontrakty reklamowe, tak jak i kolejny pracodawca na pewno dwa razy się zastanowi nim podpisze z nim kontrakt. Wielka rysa, którą bardzo ciężko będzie zniwelować.
Trzeba też pamiętać, że Zouma ma spore zasięgi w mediach społecznościowych. Na Facebooku ma 2,9 mln obserwujących, na Twitterze 537,4 tys., a na Instagramie 2 mln.
Jestem absolutnie zwariowany na punkcie sportu, przede wszystkim piłki nożnej. Niby często mówię, że czas zmienić branżę, ale to czcze gadanie, gdyż jestem pracoholikiem, a taka praca sprawia mi mnóstwo radości.