Tuż przed startem nowego sezonu piłkarskiego firma Sonos rozpoczyna współpracę z klubem Liverpool FC jako oficjalny partner dźwiękowy. Zapewni m.in. wysokiej jakości nagłośnienie w lożach wewnętrznych stadionu Anfield Road i strefach dla piłkarzy oraz w ośrodku treningowym AXA Training Center.
– Dźwięk od zawsze był częścią sportu. Wnosi energię do każdego meczu: zarówno przez stadionowe przyśpiewki zagrzewające do gry, muzykę, której słuchają zawodnicy podczas przygotowań, jak i odtwarzanie stadionowej atmosfery w domach kibiców – opowiada Pete Pedersen, wiceprezes ds. marketingu w firmie Sonos. – Zależało nam na współpracy z drużyną, która podziela naszą pasję do dźwięku. Wiedzieliśmy że Liverpool FC, z elektryzującą atmosferą stadionu Anfield i bogatą historią klubu związaną z muzyką, to właściwy partner.
Muzyka dla piłkarzy i kibiców
Z Liverpoolu pochodzi wielu kultowych artystów. Miasto jest gospodarzem słynnych imprez muzycznych i może pochwalić się najgłośniejszymi kibicami na świecie. Muzyka pomaga także piłkarzom w odpowiednim przygotowaniu się do meczów i treningów: dodaje im motywacji i pomaga w skupieniu. Bramkarz Adrián sięga w tym celu po flamenco i rytmy latynoamerykańskie, a francuski obrońca Ibrahima Konate słucha rodzimego rapu oraz hitów z USA.
Sonos zapewni piłkarzom jakościowe dźwięki na stadionie i w centrum treningowym. Dzięki współpracy z oficjalnym klubem kibiców Official Liverpool Supporters Clubs także fani drużyny będą mogli korzystać z systemów kina domowego Sonos.
– To właśnie dźwięk wyróżnia stadion Anfield – wskazuje Matt Scammell, dyrektor handlowy Liverpool FC. – Nasi kibice wspierający drużynę są jej dwunastym zawodnikiem. Z niecierpliwością czekamy, aby usłyszeć ich wsparcie w nadchodzącym sezonie. Dzięki współpracy z Sonos przeniesiemy wyjątkowe dźwięki z Anfield do domów fanów z całego świata.
Współpraca będzie także szeroko promowana w kanałach mediów społecznościowych klubu oraz firmy.
Jestem absolutnie zwariowany na punkcie sportu, przede wszystkim piłki nożnej. Niby często mówię, że czas zmienić branżę, ale to czcze gadanie, gdyż jestem pracoholikiem, a taka praca sprawia mi mnóstwo radości.