Rada nadzorcza Ekstraklasy SA jednogłośnie powołała zarząd na kolejną kadencję. Ligową spółką przez najbliższe trzy lata będą dalej zarządzali Marcin Animucki jako prezes i Marcin Mastalerek jako wiceprezes. Nowa kadencja rozpocznie się z dniem 1 lipca br.
– Dziękuję zarządowi za dotychczasową pracę, konsekwentny rozwój spółki Ekstraklasa w obszarze komercyjnym oraz sprostanie wielkim wyzwaniom związanym z pandemią i cieszę się, że będzie miał możliwość kontynuacji swojej misji w kolejnej kadencji. Słowa podziękowania kieruję także do całej rady nadzorczej oraz władz klubów, szczególnie za dobrą i konstruktywną współpracę, która w tym trudnym okresie wymagała od nas wszystkich mądrych decyzji i kompromisów. Wierzę, że dzięki tym doświadczeniom w przyszłości będziemy mogli jeszcze lepiej współpracować w interesie całej polskiej piłki klubowej – powiedział przewodniczący rady nadzorczej Ekstraklasa SA, Dariusz Mioduski, prezes Legii Warszawa.
Animucki kieruje Ekstraklasą od 2017 r. Wcześniej przez pięć lat zajmował stanowisko wiceprezesa ligowej spółki. Zasiada także w zarządzie European Leagues – organizacji zrzeszającej najważniejsze profesjonalne ligi europejskie – niedawno został wybrany na drugą kadencję. Od 2020 r. jest też członkiem Grupy Roboczej UEFA/European Leauges ds. Rozwoju Biznesowego, w ramach której aktywnie działa na rzecz technologicznego rozwoju lig europejskich. Animucki jest specjalistą w dziedzinie zarządzania organizacjami sportowymi oraz sprzedaży sportowych praw mediowych i marketingowych.
Mastalerek z Ekstraklasą jest związany od 2018 r. Odpowiada w niej za komunikację w zakresie public affairs oraz społeczno-wizerunkową. Zajmuje się też kwestiami związanymi z bezpieczeństwem i współpracą z rządem, samorządami oraz klubami w zakresie budowy infrastruktury na potrzeby rozwoju młodzieżowej piłki nożnej.
Jestem absolutnie zwariowany na punkcie sportu, przede wszystkim piłki nożnej. Niby często mówię, że czas zmienić branżę, ale to czcze gadanie, gdyż jestem pracoholikiem, a taka praca sprawia mi mnóstwo radości.