Wohninvest – ta firma najpierw była partnerem wynajmując choćby prywatną lożę na Weserstadion. Następnie, w czerwcu 2019 roku zostali sponsorem tytularnym obiektu podpisując umowę między Werderem Brema oraz Bremer Weser-Stadion GmbH – właściciel obiektu.
Kontrakt parafowano wówczas na 10 lat, do 30 czerwca 2029 roku, a nowa nazwa obiektu zostałą zmieniona na Wohninvest Weserstadion. Wsparta została też klubowa akademia oraz obiekt e-sportowy.
Teraz, choć sytuacja jest jaka jest, a firma działa na rynku nieruchomości, który z całą pewnością też odczuje kryzys związany z koronawirusem, zdecydowała się na zwiększenie zaangażowania. Będzie reklamować się na rękawkach koszulek zespołu kobiet i trykotach drużyn akademii. Będzie też wspierać centrum wydajności Werderu, jak i sekcję piłki ręcznej i tenisa stołowego. Można powiedzieć, bez kompromisów.
Tu warto przypomnieć, że na mocy czerwcowego kontraktu firma płaci już co roku 30 mln euro. Teraz dojdą do tego kolejne, z całą pewnością niemałe, kwoty.
Zarazem potwierdzają się słowa Haralda Panzera, dyrektora zarządzającego Wohninvest. Przy umowie dotyczącej nazwy stadionu przyznał, że chce, by „marka stała się prawdziwy członkiem rodziny Werderu”.
Jak pomyśleli, tak zrobili.
Jestem absolutnie zwariowany na punkcie sportu, przede wszystkim piłki nożnej. Niby często mówię, że czas zmienić branżę, ale to czcze gadanie, gdyż jestem pracoholikiem, a taka praca sprawia mi mnóstwo radości.