Kilka miesięcy temu City Football Group, czyli właściciel między innymi Manchesteru City FC (Premier League), pozyskało do swojego portfolio francuskiego drugoligowca – Espérance Sportive Troyes Aube Champagne (znany jako ESTAC).
Wydawało się, że będzie to koniec inwestycji we Francji. Nic bardziej mylnego. Choć będzie to inny zakres współpracy. Umowę podpisano z Vannes Olympique Club występującym na czwartym poziomie rozgrywkowym, w National 2.
Skąd taka kooperacja? Wszystko za sprawą Maxime Ray’a, którego ambicją jest dotarcie na drugi szczebel ligowy, do Ligue 2. Z CFG zawarto zatem partnerstwo techniczne. Vannes OC ma korzystać z doświadczenia oraz wiedzy głównie Manchesteru City.
– Maxime i ja podzielamy te same poglądy na temat piłki nożnej. Nasza współpraca rozpoczęła się, gdy przeglądaliśmy możliwości na rynku francuskim z zamiarem przeprowadzenia transakcji, która stworzyłaby wartość dla obu stron – przyznał Brian Marwood, dyrektor generalny działu Global Football w City Football Group w rozmowie z „Télégramme”.
– VOC to ekscytujący klub, który ma ambicję zyskania na sile w nadchodzących sezonach oraz silną potrzebę profesjonalizacji struktur. Vannes to także dynamiczne miasto z dobrą infrastrukturą sportową i gminą wspierającą sport. To było dla nas naturalne, że rozszerzyliśmy nasze relacje z Maxime Ray’em i gminą Vannes poprzez tę techniczną współpracę – dodał.
Warto wyjaśnić, że Ray został prezydentem i głównym sponsorem klubu w 2019 roku. 38-letni przedsiębiorca i inwestor działa głównie w lotnictwie i usługach finansowych.
Jestem absolutnie zwariowany na punkcie sportu, przede wszystkim piłki nożnej. Niby często mówię, że czas zmienić branżę, ale to czcze gadanie, gdyż jestem pracoholikiem, a taka praca sprawia mi mnóstwo radości.