Jako pierwszy, informację o problemach finansowych w UEFA opublikował niemiecki dziennik „Bild”. Sprawa ujrzała światło dzienne, gdy niemieckie kluby, które w poprzednim sezonie grały w europejskich pucharach, otrzymały mniej pieniędzy, niż było zaplanowane. Konkretnie chodzi o środki ze sprzedaży praw telewizyjnych.
Okazuje się, że UEFA ma lukę finansową, która wynosi 470 mln euro. To mniej więcej równowartość wszystkich zawodników Leicester City FC albo RB Lipsk.
Skąd wziął się problem? Podobno przez brak płatności od kilku międzynarodowych partnerów telewizyjnych m.in. z Chin i Kataru z powodu pandemii koronawirusa.
Bild: W wyniku pandemii UEFA straciła około 470 milionów euro z racji braku płatności ze strony partnerów TV (w tym z Chin i Kataru). Bayern za poprzedni sezon 2019/20 zgarnie o 5 mln € mniej niż się wcześniej spodziewano.
— Gabriel Stach (@GabrielStachFCB) October 23, 2020
Ogółem kluby z Bundesligi stracą około 10 mln €.
UEFA za poprzedni sezon miała zarobić na sprzedaży praw telewizyjnych 2,55 miliarda euro. Po tym jak 0,5 mld euro przepadło, po kieszeni dostały kluby. Bayern Monachium otrzymał o 5 mln euro mniej, niż powinien. RB Lipsk miał zarobić 5 mln euro, a dostał tylko połowę. Na konto Bayeru 04 Leverkusen wpłynęły 2 mln euro. Oczywiście, mniejsze pieniądze za sprzedaż praw telewizyjnych otrzymali wszyscy uczestnicy ostatniej edycji Ligi Mistrzów i Ligi Europy. Redakcja “Bilda” dotarła jedynie do danych dotyczących klubów z Niemiec.
Przypomnijmy, że poprzedni sezon europejskich pucharów został mocno okrojony i zmieniony został jego format. Ze względu na pandemię nie odbywały się rewanże w fazie pucharowej, a zastąpiono go turniejem „Final 8”.
To nie wszystko, ponieważ zespoły startujące w europejskich rozgrywkach, w ciągu najbliższych czterech lat również mogą otrzymać mniej, niż pierwotnie zakładano. Wszystko przez mecze, które odbywają się bez udziału publiczności lub z bardzo małą liczbą fanów na trybunach, a także działania UEFA, która na razie pokryła te straty klubów jedynie w 20%.
Za wygranie Ligi Mistrzów w poprzednim sezonie Bayern Monachium miał pierwotnie zarobić aż 82,5 miliona euro. Do tego dochodzą jeszcze wpływy z praw marketingowe i telewizyjnych.
Czy obniżenie wypłat z UEFA nie zostanie wykorzystane przez najlepsze kluby jako argument od wystąpienia ze struktur europejskiej organizacji i utworzenia zupełnie nowych rozgrywek?
W dzieciństwie piłkarz Górnika Łęczna, później analityk-samouk w Warcie Poznań i Wiśle Kraków, obecnie analityk finansowy w GAMIVO i pasjonat wszystkiego, co związane z ekonomiczną stroną piłki nożnej.