Informowałem, że New Balance ma być sponsorem technicznym AS Romy, który zastąpi Nike. Kontrakt miał być o krok od podpisania. Ale, wedle informacji „SportsPro”, do gry weszło Castore Sportswear.
To firma, która promuje się jako pierwszy na świecie brand premium odzieży sportowej. Na początku roku Castore zebrało 7,5 mln funtów od prywatnych inwestorów na ekspansję w świecie sportów zespołowych, zamierza mocniej dokręcić śrubę rywalom. Zaczęli od umowy z Rangers FC.
Ale na spektakularny krok trzeba jeszcze było poczekać. Być może nastąpi właśnie teraz. Umowa z AS Romą byłaby doskonałą promocją. Ba, wymienianie wśród graczy o kontrakt z włoskim gigantem jest już niezłą reklamą.
Jak Castore chce przekonać właściciela klubu, Dana Friedkina? Przede wszystkim zaoferowano podejście skoncentrowane na technologii cyfrowej, pozwalając klubowi dotrzeć do szerszej publiczności oraz rozwoju marki na arenie międzynarodowej. Jak? Tego nie wiadomo.
New Balance proponuje bardziej tradycyjną ofertę, obejmującą zryczałtowaną kwotę roczną oraz premie związane z wynikami.
Zatem co wygra? W Castore na pewno wierzą, że AS Roma dostrzeże potencjał bardziej zindywidualizowanego, cyfrowego podejścia, które może zaowocować lepszą wartością dla klubu w przyszłości. Z innej strony, finanse, w czasach koronawirusa i sporej niepewności, mogą być większą wartością. To może być ciekawa walka.
Jestem absolutnie zwariowany na punkcie sportu, przede wszystkim piłki nożnej. Niby często mówię, że czas zmienić branżę, ale to czcze gadanie, gdyż jestem pracoholikiem, a taka praca sprawia mi mnóstwo radości.