Ekstraklasa SA przelała już na konta klubów uczestniczących w rozgrywkach prawie 54 mln zł w ramach pierwszej transzy wypłat za sezon 2020/21. To blisko ¼ środków z 225 mln zł, które mają trafić do klubów w trwającej kampanii ligowej.
– Cały czas działamy w warunkach niepewności związanej z pandemią. Dzięki podpisanym porozumieniom z nadawcami krajowymi, Canal+ i TVP, będziemy mogli także w tym sezonie wypłacić klubom rekordowe kwoty mimo zmniejszenia liczby kolejek do 30 i rezygnacji z rundy finałowej w bieżącym sezonie. To niezwykle ważne, bo kluby wciąż notują ograniczone przychody i podwyższone koszty. W ramach pierwszej transzy kluby otrzymały już ponad 40 mln zł kwoty stałej z pieniędzy pozyskanych z praw mediowych i marketingowych. Oprócz tego przekazaliśmy 12 mln zł na szkolenie dzieci i młodzieży z wpływów uzyskanych w zeszłym roku od firm bukmacherskich oraz z kar nakładanych przez Komisję Ligi. Pozostałe 1,6 mln zł to zabudżetowane na ten sezon środki na dofinansowanie testów na koronawirusa – wyjaśnił Marcin Animucki, prezes zarządu Ekstraklasa SA.
Zgodnie z przyjętymi zasadami podziału pieniędzy z Ekstraklasy w sezonie 2020/21, analogicznie jak w ubiegłym sezonie, 44% całości wypłaconej kwoty jest dystrybuowana między kluby solidarnie, po równo. Pozostałe pieniądze zostaną podzielone według zasady: 20% za miejsce w rankingu historycznym, 18% za zajęte miejsce w tabeli na koniec sezonu, 14% dla czterech drużyn występujących w rozgrywkach UEFA, zaś 0,5% przypadnie klubom z dolnej ósemki w ramach opłaty solidarnościowej.
Ponadto wypłacone zostanie także wsparcie o wartości 750 tysięcy zł dla drużyny, która spadnie z PKO Bank Polski do Fortuna 1. Ligi i dodatkowo 1,6 mln na testy dla wszystkich klubów na COVID-19. W bieżącym sezonie Ekstraklasa, podobnie jak w ubiegłym roku, przekaże jeszcze ok. 5,6 mln w ramach programu Pro Junior System.
W minionym sezonie, kiedy po raz pierwszy dzielono miedzy kluby najwyższą w historii pulę 225 mln zł, w ramach kwoty stałej przekazano klubom 99 mln zł, czyli każdy z nich otrzymał 6,19 mln zł. Za miejsce w rankingu historycznym podzielono między kluby 45 mln zł oraz kolejne 40,5 mln zł za zajęcie miejsca w tabeli na koniec sezonu. Drużyny występujące w rozgrywkach europejskich otrzymały dodatkowo łącznie 31,5 mln zł. Kluby z dolnej ósemki korzystające z opłaty solidarnościowej otrzymały też po 0,14 mln zł, czyli łącznie 1,13 mln zł, zaś spadającym z ligi Arkce Gdynia, Koronie Kielce i ŁKS Łódź Ekstraklasa wypłaciła dodatkowo 2,25 mln zł – po 0,75 mln zł na klub.
Jestem absolutnie zwariowany na punkcie sportu, przede wszystkim piłki nożnej. Niby często mówię, że czas zmienić branżę, ale to czcze gadanie, gdyż jestem pracoholikiem, a taka praca sprawia mi mnóstwo radości.