Gdy w lutym Pogoń Szczecin wprowadziła na rynek swój paprykarz, co przecież samo w sobie jest nawiązaniem do tego jak popularnie określa się klub, chyba mało kto spodziewał się takiego zainteresowania.
Portowy Paprykarz Szczeciński to efekt współpracy z rybiarnią Intersea Poland R.B. Góra sp.j. Już na „dzień dobry” smakołyk rozesłano w formie podarku do innych ligowców, co było bardzo dobrze odebrane.
Czy możemy mówić o sukcesie? Cóż, z całą pewnością można powiedzieć o zadowoleniu Pogoni. Klub poinformował, że sprzedano już ponad 50 tysięcy puszek szczecińskiego rarytasu.
Nie ma co się dziwić, osobiście znam osoby, które będą w okolicy stolicy Zachodniopomorskiego nabywały produkt sygnowany herbem Pogoni. To jeden z tych produktów wypuszczonych przez polskich ligowców, które zdobyły prawdziwie dużą popularność.
Uzupełnijmy, że jedna puszka to cena 3,99 zł w klubowym sklepie Pogoni.
Jestem absolutnie zwariowany na punkcie sportu, przede wszystkim piłki nożnej. Niby często mówię, że czas zmienić branżę, ale to czcze gadanie, gdyż jestem pracoholikiem, a taka praca sprawia mi mnóstwo radości.