Od przyszłego sezonu będzie drożej. Nike, który przygotowuje sprzęt piłkarski m.in. dla Chelsea FC, Interu Mediolan, FC Barcelony, Paris Saint-Germain i wielu innych, przygotowuje się do podniesienia cen od sezonu 2023/24.
Według „La Source Parisienne”, inflacja osiąga nowe szczyty, a stroje piłkarskie nie będą zwolnione ze wzrostu cen.
Bardzo prawdopodobne, że koszulki „Replica” będą w cenie 95 euro (462,32 zł), obecnie jest to 90 euro (437,99 zł), a „Authentic” mają sięgnąć 150 euro (729,98), obecnie jest to 140 euro (681,31). Innymi słowy, to wzrosty o 5,56% i 7,14%. Nie jest to mało.
Głównymi przyczynami wzrostu cen są głównie wyższe koszty surowców i transportu. W ślad za tym powinien pójść również adidas – główny konkurent Nike w świecie futbolu.
Te zmiany niemal na pewno pojawią się na rynku europejskim i okaże się, czy to samo stanie się w przypadku krajów, które używają innych walut. Jednak takich wzrostów można by oczekiwać również w Wielkiej Brytanii i Stanach Zjednoczonych w przyszłym sezonie. W szczególności, gdy funt ma kłopoty, wyższe ceny mogą wpłynąć na rynek brytyjski.
Oczywiście, trzeba mieć na uwadze, że np. FC Barcelona już teraz sprzedaje swoje koszulki meczowe, takie w jakich gra Robert Lewandowski i spółka, za 154,99 euro, czyli 755,10 zł. A będzie drożej…
Jestem absolutnie zwariowany na punkcie sportu, przede wszystkim piłki nożnej. Niby często mówię, że czas zmienić branżę, ale to czcze gadanie, gdyż jestem pracoholikiem, a taka praca sprawia mi mnóstwo radości.